piątek, 22 lutego 2013

I ...aby kiedykolwiek zostać szczęśliwym.

Kim jestem? Może zacznę od tego że przede wszystkim jestem sama. Na imię mam Joslyn, osobiście wolę jak mówią na mnie Josie. Tak też jestem nazywana, lubię moje imię, ale denerwuje mnie to, iż wiele osób myśli, że mam na imię Josephina.  Mam 25 lat, i jak już mówiłam; wciąż jestem sama.  Mieszkam w małym miasteczku, które sąsiaduje z Paryżem. Chciałabym mieszkać w samym Paryżu, ale po prostu mnie nie stać. Budynek  znajduje się w ubogiej, starej kamienicy.  Jestem barmanką w Paul’s Club, nie zarabiam dużo. Od czterech lat mieszkam w Europie. Pochodzę z Hondurasu, małego państwa w Ameryce Środkowej. Dlaczego jestem tutaj?  Po prostu uciekłam, uciekłam przed tym co było nieuniknione gdybym została. Gdybym została tam… w Hondurasie.  Mówiłam biegle po Francusku, więc postanowiłam zamieszkać właśnie tu.  Uwielbiam czytać, sama staram się coś napisać ale nie dla publiczności, po prostu dla siebie, taka książka, którą będę mogła przeczytać tylko ja.  Nie mogę zapomnieć także o tym, ze jestem naiwna i dziecinna.

7 komentarzy:

  1. Rozdział jest świetny;) Przybliża nam postać głównej bohaterki dzięki czemu łatwiej będzie się wczuć w jej sytuację ;) Czekam na next!

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, rozdział baardzo fajny. Jestem ciekawa dalszych rozdziałów z informacjami o bohaterce, czy może już jakiejś akcji. :> Czekam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie rozumiem dlaczego piszesz, że to jest okropne. Mnie to bardzo zaciekawiło, zauważyłam, że twoje pisanie bardzo się zmieniło i to na lepsze. Wiele blogerek mówi, że najtrudniej jest napisać rozdział bez dialogów, a ty to zrobiłaś i do tego wciągnęłaś czytelników w tą historię, która, sama musisz przyznać różni się bardzo od pozostałych, czekam na ciąg dalszy! Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Rozdział cudownie wprowadza w fabułę czekam na nn :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wciągałaś mnie tymi jej "przemyśleniami" już nie mogę się doczekać następnego rozdziału

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny pierwszy rozdział < 3 Bardzo mnie zaciekawił . Ślicznie to wszystko napisałaś . I to wcale nie jest okropne , a wręcz przeciwnie , bo wspaniałe ! (: Nie piszesz coraz gorzej , a coraz lepiej : ) . Może ty tak nie uważasz , ale jak tak : ) Już się nie mogę doczekać nn < 3

    OdpowiedzUsuń
  7. nie przestawaj pisać.to nie jest okropne tylko wspaniałe gdy czytam twoje posty coś się ze mną dzieje.jak już wspominałam dajesz mi kopa i dużo do myślenia.twój rozdział tak mnie wciągnął, że odciełam się od całego świata czytając go. nie wiem co jeszcze napisać, ale w głębi serca chciałabym.
    jesteś CUDOWNA!

    OdpowiedzUsuń